Często zastanawiamy się, dlaczego dzieci w wieku przedszkolnym tak mocno i intensywnie okazują swoje emocje? Co ma wpływ na ich zachowanie? Dlaczego tak trudno nam zrozumieć, co nimi kieruje?
Okazuje się, że rozwój emocjonalny jest niezwykle skomplikowanym i długotrwałym procesem. Jego kształtowanie rozpoczyna się tuż po przyjściu dziecka na świat. To wówczas zaczyna ono obserwować swoich rodziców i opiekunów i ich reakcje na określone sytuacja. Kiedy nie podoba mu się jakiś zapach, odwraca głowę i krzywi się, kiedy jest radosne zaczyna się uśmiechać, a gdy jest zmęczone lub głodne – płacze. Wraz z upływem czasu zmienia się sposób wyrażania emocji i radzenia sobie z nimi.
Dziecięce emocje charakteryzuje intensywność. Szybko się pojawiają i zmieniają. W jednej chwili młody człowiek może być radosny i zadowolony z tego, co robi. Wystarczy jednak jakiś drobny bodziec, żeby jego zachowanie diametralnie się zmieniło – zaczyna krzyczeć, tupać czy uderzać rączkami o podłogę. Stany emocjonalne 3-latka są gwałtowne i bardzo zmienne. Dziecko nie jest jeszcze w stanie kontrolować swoich emocji czy ich ukrywać. Złość często prowadzi do zachowań agresywnych związanych z biciem, gryzieniem czy kopaniem. Dziecko, które ma trzy i pół roku zaczyna się coraz częściej buntować. Nie chce wykonywać poleceń, lubi kontrolować to, co dzieje się w jego otoczeniu, silnie wyraża swój sprzeciw. Jednak jest to również okres, w którym dzieci łatwiej godzą się na rozstanie z rodzicem.
Umiejętność okazywania i nazywania emocji przez dzieci przedszkolne
Czterolatek powoli zaczyna nazywać emocje przez siebie przeżywane. Coraz częściej jest też w stanie określić, co jest przyczyną, że on sam lub ktoś w jego otoczeniu odczuwa takie, a nie inne emocje. W tym okresie nadal jeszcze obserwuje się impulsywność i zmienność w zakresie wyrażania emocji. Czasem, rozładowanie napięcia następuje poprzez ssanie kciuka czy obgryzanie paznokci. Jest to też czas kształtowania się fantazji, dlatego też mogą w tym okresie pojawić się koszmary senne czy lęki, które nie mają racjonalnego uzasadnienia (strach przed zwierzętami, przed burzą/, przed ciemnością). W tym okresie dziecko zaczyna również dążyć do kontaktu z rówieśnikami. Pojawiają się tutaj pierwsze próby zabawy wspólnej.
Umiejętność radzenia sobie z emocjami zaczyna być widoczna u dzieci pięcioletnich. Są one w stanie podać przyczynę danej emocji i przewidzieć pewne konsekwencje swoich zachowań. Uczą się, w jaki sposób wpływać na zachowanie innych i jak reagować, kiedy np. komuś jest przykro. W kontaktach z rodzicami coraz częściej negocjują. Zwykle też rozumieją komunikaty, jakie są do nich kierowane i wymagania, które się im stawia. W tym wieku dzieci potrafią również dłużej utrzymać koncentrację na zadaniu i zaplanować poszczególne działania. Rozwija się u nich także poczucie humoru. Rozumieją lepiej żarty i same opowiadają dowcipy.
Co można robić, żeby ułatwić dzieciom radzenia sobie z emocjami, zwłaszcza tymi trudnymi? Kluczowe staje się:
- stworzenie miejsca, w którym można odreagować złość;
- zapewnienie dostępu do muzyki relaksacyjnej;
- wykonywanie masażyki relaksacyjne;
- zapewnienie miejsca do prowadzenia działalności twórczej;
- zachęcanie dziecka do rozwijania zainteresowań.
Dobrze sprawdzają się również:
- Bajki psychoterapeutyczne
- Techniki relaksacyjne (program E.Snell „Uważność i spokój żabki”, bajki relaksacyjne)
- Techniki wyobrażeniowe
- Pogadanki, rozmowy, opowiadania
- Burza mózgów
- Odgrywanie ról, drama
- Techniki plastyczne (rysunki, plakaty)
- Obrazki, ilustracje, historyjki obrazkowe
- Zabawy ruchowe
- Gry dydaktyczne
- Gry i zabawy zespołowe: gry matematyczne, zabawy plastyczne, ruchowe
- Filmy, o których można później porozmawiać.
Rolą dorosłych, zarówno rodziców, jak i nauczycieli jest zaakceptowanie emocji, które towarzyszą dzieciom i pokazanie im sposób, w jaki mogą sobie z nimi poradzić. Należy pamiętać, że każda emocja jest ważna i potrzebna. Nie ma złych emocji.