Wszyscy wiemy, że warzywa są bardzo ważnym składnikiem naszej diety. Witaminy, które się w nich zawarte wpływają na rozwój organizmu dziecka i dostarczają mu składników niezbędnych do prawidłowego funkcjonowania. Nie da się jednak ukryć, że Przedszkolaki często nie są zwolennikami jedzenia warzyw. Co w związku z tym możemy zrobić, aby było im łatwiej się przekonać do tego? Poniżej lista kilku wskazówek, którą można zastanowić, kiedy chcemy nieco rozszerzyć dietę dziecku
- Samemu należy jeść warzywa – dzieci we wszystkim naśladują dorosłych. Dzięki temu wiedzą, jak można zachowywać się w społeczeństwie. Patrzą również na to, co jedzą ich rodzice lub nauczyciele. Jeśli więc samemu nie przepadasz za warzywami, to może być trudno przekonać dziecko do ich jedzenia. Zdecydowanie łatwiej jest pokazywać swoją postawą, że warzywa są smaczne.
- Zachęcać dziecko do wspólnego gotowania – warzywa można jeść zarówno w postaci surowej, jak również gotowanej. Możemy więc wspólnie z dzieckiem przygotowywać kreatywne posiłki czy jakieś ciekawe potrawy, w których będą one odgrywały główną rolą. Może się okazać, że łatwiej dziecku będzie skosztować coś, co samodzielnie przygotowało.
- Załóż ogródek warzywny – nie musi być on wielki. Czasem wystarczy posiać kilka warzyw w doniczkach. Na samym początku warto wspólnie z dzieckiem wybrać się na zakupy i podjąć decyzję, jakie warzywa byśmy chcieli hodować. Następnie, przygotowujemy potrzebne materiały, sadzimy cebulki lub siejemy nasiona. Zadaniem dziecka może być w tym wszystkim dbanie o to, żeby rośliny miały zawsze dostarczoną wodę czy zapewnioną odpowiednią ilość słońca. Kiedy więc pojawiają się pierwsze efekty może się okazać, że dziecko będzie z tego tak dumne, że będzie chciało nie tylko pochwalić się innym domownikom, ale również weźmie udział w próbowaniu warzyw, które samodzielnie wyhodowało.
- Smaczne przekąski kluczem do sukcesu? – okazuje się, że właśnie może tak być. Zamiast wafli ryżowych czy orzeszków, warto na podwieczorek przygotować np. warzywne szaszłyki lub koreczki. Dzieci zdecydowanie chętnie próbują rzeczy, które są estetycznie i ciekawie przygotowane. Można więc do oglądania filmu/bajki czy jako przerywnik w zabawie przygotować frytki z batata albo paluszki z marchewki z miodem. Warto pozwolić dziecku się pobrudzić jedzeniem, żeby miało możliwość doświadczania różnych bodźców i zdobywania nowych dotykowych doświadczeń.
- Baw się warzywami – czasem okazuje się, że jedną możliwością wprowadzenia zmian w żywieniu dziecka jest stopniowe oswajanie go z tego typu składnikami. Można w związku z tym zaproponować wspólne ugniatanie ugotowanych wcześniej warzyw czy przygotowanie jadalnych mas plastycznych takich jak burakolina czy marchewkolina. Ciekawe zabawy z ich wykorzystaniem można znaleźć na blogu prowadzonym przez Aleksandrę Charezińską (https://www.charezinska.pl/)
Widać więc bardzo wyraźnie, że urozmaicenie diety warzywami nie jest wcale najłatwiejszym zadaniem dla rodziców. Wymaga ono bowiem olbrzymich pokładów cierpliwości i kreatywności. Pamiętajmy, żeby nie zmuszać dziecka do jedzenia i nie używać argumentów typu: „Jeśli zjesz marchewkę, to dostaniesz batonika”. Dziecko bowiem je wówczas warzywo tylko ze względu na nagrodę, która na niego czeka. Jest to rodzaj presji, z którym przedszkolak może sobie nie poradzić. Zdecydowanie lepiej przedstawić warzywa jako bardzo atrakcyjną przekąskę i pokazać, że w każdej chwili można po nią sięgnąć
W więc do dzieła!!! Zachęcam do rozpoczęcia warzywnej przygody w swoim domu
Justyna Kapuścińska-Kozakiewicz
Terapeuta integracji sensorycznej
Wicedyrektor ds. pedagogicznych